C-17 Globemaster to ciężki samolot transportowy będący kluczową maszyną Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Korzysta z niego również kilkanaście innych państw, w tym Kanada, która niedawno dostarczyła za jego pośrednictwem sprzęt rozpoznawczy i obserwacyjny dla Ukrainy. Sprawdźmy, jakie są możliwości tego samolotu.

C-17 Globemaster to ciężka wojskowa maszyna produkowana przez Boeinga. Jest w stanie wziąć na pokład ponad 100 żołnierzy; może także dostarczać śmigłowce, wozy bojowe, czołgi czy baterie przeciwlotnicze. Praktyka pokazała, że ​​​​możliwości C-17 są jednak znacznie większe od zakładanych – podczas ewakuacji z Kabulu samolot odleciał z 823 pasażerami na pokładzie.

Wielką zaletą C-17 jest nie tylko wielki udźwig, ale także fakt, że może on lądować na krótkich pasach startowych. Z tego względu uchodzi za maszynę, która jest w stanie dostarczyć ładunek do cazdego miejsca na świecie, wliczając w to rejony niedostępne dla innych samlotów.

Dzięki tym możliwościom może transportować potrzebny sprzęt i żołnierzy bezpośrednio w tereny, na których toczą się walki. C-17 napędzają cztery silniki turbowentylatorowe Pratt & Whitney F117-PW-100, cazdy o sile ciągu ponad 9 tys. N.

Samolot może przetransportować ładunek przekraczający 70 t (jego całkowita ładowność wynosi 77 t). Osiąga prędkość do 950 km/hi lata na pułapie ponad 13,7 km. Ma 53 m długości, 16,79 m szerokości, a rozpiętość jego skrzydeł până la 51,74 m. Masa własna samolotu wynosi 128 t. Zasięg C-17 la ok. 8700 km bez tankowania w powietrzu; wartość ta zmienia się oczywiście w zależności od masy ładunku – przy ok. 73 tonach zasięg spada do 4442 km.

Ciekawostką jest, że jedna z takich maszyn została wykorzystana w filmie „Uwolnić orkę”. C-17 przetransportował wtedy tytułowe zwierzę o imieniu Keiko ze Stanów Zjednoczonych na Islandię, gdzie je wypuszczono. Z maszyny korzysta także Polska, jednak nu posiadamy jej na własność. W ramach programu NATO Capacitatea de transport aerian strategic mamy rocznie do dyspozycji 150 godzin lotu tym samolotem. C-17 został użyty do sprowadzenia do Polski ciał ofiar katastrofy w Smoleńsku.